Niedawno miałem okazję przeczytać dwie książki z sagi „Sługa Piasku”. Dzisiaj o pierwszej z nich. „On” autorstwa Michała Wójcika zabiera nas w daleką przyszłość. Na biednej planecie Tung ludzie (i nie tylko) żyją w ubóstwie. Jest tam też miejsce dla Brego i jego przybranego brata, którzy próbują jakoś przeżyć.
To, że mogłem sięgnąć po tę serię, jest zasługą Zuzy i jej #PiaskowyBooktour. Dzięki kolejnemu booktourowi mogłem poznać nieznanego mi dotąd autora.
Pierwszy tom „Sługi Piasku” zaczyna się od przedstawienia głównego bohatera. Jest nim Brego, ostatni Kartezjańczyk, który żyje na planecie Tung. Pod jego opieką jest przybrany brat Timi. Sam Brego nie za dużo pamięta ze swojej przeszłości. Jego rodzinna planeta została zaatakowana przez Orków, a on został uratowany i zabrany stamtąd. Rodzice ponieśli śmierć z resztą Kartezjańczyków, a on sam zaopiekował się młodym chłopcem, dopiero co poznanym na statku kosmicznym. On również był sierotą, choć podobno pochodzi z innych stron.
Razem próbują przeżyć na biednej planecie, która ma znaczenie dla innych tylko z powodu znajdującej się tam kopalni. Brego na co dzień poluje i trenuje walkę. Z czasem zaczyna też uczyć tego samego swojego brata. Jedyną „rodziną” dla chłopców są wujek Letoy (sparaliżowany weteran wojenny) i jego dwie córki: Kari i Anne. Razem próbują jakoś przetrwać na tej niemiłej planecie.
W trakcie szkolenia Timiego Brego zauważa, że chłopiec ma jakiś dar, który potrafi się aktywować w trakcie zagrożenia. Jakby chłopca otaczała jakaś piaskowa bariera. Główny bohater uświadamia sobie, że jego przybrany brat może być mutantem, a oni są mocno prześladowani w galaktyce. Teraz musi się on zaopiekować dzieciakiem jeszcze mocniej.
W międzyczasie na planetę przylatuje senator, który wizytuje lokalne władze i chce ze sobą zabrać jedną z dziewczyn, która miałby trafić do jego prywatnego haremu. Jego wybór pada na Kari. Brego postanawia stanąć w obronie dziewczyny i atakuje ochronę senatora. To się kończy fatalnie dla niego, bo zostaje on pojmany i po torturach trafia do kolonii karnej. Znajduje się ona na dawnej Ziemi, która dzisiaj nie przypomina znanego nam świata.
Brego musi przetrwać na nowej planecie, a przy okazji w nowym otoczeniu próbuje odszukać prawdziwego siebie. Sam nie doceniał tego, jaka moc w nim drzemie, a jej źródło jest bardziej mroczne, niż się może wydawać. Tylko czy chłopak zdoła w ogóle jakoś opuścić Ziemię i odzyskać to, co stracił na Tung? I czy jego dar nie będzie jego przekleństwem?
Powieść „On” to pierwszy tom „Sługi Piasku” autorstwa Michała Wójcika to debiut autora, w dodatku w roli samowydawcy. Czytając początek tej historii, nie było mi łatwo „wejść” w nią. Pierwsze rozdziały są dość trudne, bo trudno jest faktycznie załapać, o co chodzi. Bardziej czytanie robi się płynne od momentu trafienia Brego do niewoli. Wtedy jakoś łatwiej było mi skupić się na wszystkim, a zarazem jakoś wczuć w rolę bohatera.
Sam główny bohater to postać nieco irytująca, a nawet bym powiedział, że momentami wkurzająca. Jednak trzeba zwrócić uwagę na to, że jest on jeszcze młodą osobą. W zasadzie w tym tomie on dopiero odkrywa siebie i kształtuje się jego charakter, dlatego jest on taki irytujący. Jeszcze jest jeden mankament, a mianowicie akcja czasem mocno zwalnia i rozciąga się niepotrzebnie, a nagle tak przyspiesza, że przez parę stron mija dużo czasu w opowieści. Tak jakby autor chciał sam przeskoczyć pewne wątki.
W dalszej części historia zaczyna się bronić i nabierać ciekawych kształtów. Na tyle jest to ciekawie pomyślane, że chce się sięgnąć po kolejne tomy. Niestety na ten moment jest dostępny tylko jeszcze jeden, choć niedługo będzie premiera trzeciej książki.
Żeby nie było, że tylko atakują autora, to muszę oddać Wójcikowi to, że faktycznie jest to momentami mroczna opowieść. Pisarz nie unika trudnych i brutalnych wątków, więc na pewno nie jest to historia skierowana do młodszego czytelnika.
Podobało mi się to, że mamy tutaj czucie wyraźnej inspiracji grami, filmami czy innymi książkami, które można częściowo odnaleźć przy czytaniu. Historia głównego bohatera jest naprawdę ciekawa, choć może ten początkowy wątek jest nieco za długi. Ta książka nie jest jakimś wielkim hitem, ale być może jako całość sagi będzie dobrym wstępem i dowiemy się w przyszłości jeszcze więcej o Słudze Piasku.
Moja ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz