„Malowany ptak” to jedna z trudniejszych książek, które czytałem w ostatnim czasie. Akcja toczy się w Polsce w momencie wybuchu II wojny światowej. Żydzi muszą się ukrywać, a jedna z par żydowskich ukrywa swoje dziecko w wiosce na Kresach. To rozpoczyna falę przeróżnych wydarzeń i zbrodni, których świadkiem jest małe dziecko.
Mały żydowski chłopak, po stracie pierwszego schronienia, nie był chętnie widziany we wioskach i coraz trudniej było mu przetrwać w ukryciu. Dodatkowo wszystko, co dzieje się wokół, sprawia, że chłopiec jest świadkiem przerażających scen. Z biegiem lat mają one ogromny wpływ na niego.