Dan Simmons to twórca wielkich dzieł, takich jak „Terror” i dylogia Hyperiona. Te dwie książki są kapitalną wizytówką tego pisarza. Dlatego musiałem sięgnąć po kolejną powieść Amerykanina i przeczytałem „Abominację”.
Czytając kolejną mroźną historię, spodziewałem się kolejnej wciągającej i przerażającej książki. Akcja toczy się głównie wokół wspinaczkowym i świetnie opisuje codzienność himalaistów. Niestety zabrakło czegoś, co faktycznie mogłoby przerazić. Czy „Abominacja” to jest horror?